Info

Suma podjazdów to 5527 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2017, Maj2 - 0
- 2017, Kwiecień1 - 5
- 2016, Kwiecień7 - 0
- 2016, Marzec14 - 2
- 2016, Luty17 - 0
- 2016, Styczeń11 - 16
- 2015, Grudzień4 - 0
- 2015, Wrzesień5 - 0
- 2015, Lipiec3 - 0
- 2015, Czerwiec3 - 0
- 2015, Maj1 - 0
- 2015, Marzec15 - 5
- 2015, Luty4 - 6
- 2015, Styczeń1 - 11
- 2014, Sierpień2 - 0
- 2014, Lipiec5 - 4
- 2014, Maj1 - 0
- 2014, Marzec5 - 0
- 2014, Luty5 - 0
- 2014, Styczeń1 - 1
- 2013, Grudzień3 - 0
- 2013, Listopad7 - 2
- 2013, Październik9 - 0
- 2013, Wrzesień2 - 4
- 2013, Sierpień6 - 5
- 2013, Lipiec20 - 0
- 2013, Czerwiec3 - 0
- 2013, Maj17 - 3
- 2013, Kwiecień4 - 11
- 2013, Marzec1 - 1
- 2012, Grudzień3 - 9
- 2012, Listopad4 - 12
- 2012, Październik9 - 11
- 2012, Wrzesień14 - 27
- 2012, Sierpień18 - 6
- 2012, Lipiec18 - 22
- 2012, Czerwiec19 - 51
- 2012, Maj23 - 61
- 2012, Kwiecień21 - 39
- 2012, Marzec15 - 17
- 2012, Luty5 - 19
- 2012, Styczeń5 - 61
- 2011, Grudzień1 - 3
- 2011, Listopad2 - 7
- 2011, Październik12 - 9
- 2011, Wrzesień16 - 38
- 2011, Sierpień27 - 8
- 2011, Lipiec7 - 2
- 2011, Czerwiec19 - 54
- 2011, Maj18 - 53
- 2011, Kwiecień16 - 54
- 2011, Marzec23 - 106
- 2011, Luty8 - 34
- 2011, Styczeń7 - 34
- 2010, Grudzień4 - 26
- 2010, Listopad18 - 11
- 2010, Październik34 - 43
- 2010, Wrzesień25 - 79
- 2010, Sierpień35 - 80
- 2010, Lipiec43 - 91
- 2010, Czerwiec27 - 38
- 2010, Maj17 - 29
- 2010, Kwiecień12 - 28
- 2010, Marzec8 - 19
- 2010, Luty8 - 62
- 2010, Styczeń4 - 21
- 2009, Grudzień7 - 70
- 2009, Listopad7 - 69
- 2009, Październik9 - 50
- 2009, Wrzesień15 - 39
- 2009, Sierpień19 - 65
- 2009, Lipiec24 - 54
- 2009, Czerwiec22 - 24
- 2009, Maj22 - 35
- 2009, Kwiecień13 - 0
- 2009, Marzec9 - 21
- 2009, Luty4 - 41
- 2009, Styczeń2 - 1
- 2008, Grudzień1 - 1
- 2008, Listopad2 - 4
- 2008, Październik4 - 4
- 2008, Wrzesień5 - 10
- 2008, Lipiec16 - 0
- 2008, Czerwiec15 - 0
- 2008, Maj10 - 0
- 2008, Kwiecień13 - 0
- 2008, Marzec4 - 0
Jazda w pojedynkę
Dystans całkowity: | 16236.01 km (w terenie 1789.73 km; 11.02%) |
Czas w ruchu: | 702:44 |
Średnia prędkość: | 19.82 km/h |
Maksymalna prędkość: | 75.80 km/h |
Suma podjazdów: | 1598 m |
Maks. tętno maksymalne: | 221 (107 %) |
Maks. tętno średnie: | 177 (88 %) |
Suma kalorii: | 42037 kcal |
Liczba aktywności: | 594 |
Średnio na aktywność: | 27.43 km i 1h 19m |
Więcej statystyk |
- DST 12.90km
- Czas 00:46
- VAVG 16.83km/h
- Sprzęt Author vel Ścigacz
- Aktywność Jazda na rowerze
Pokrak spuszczony ze smyczy czyli test drive hybrydy ;)
Wtorek, 22 czerwca 2010 · dodano: 23.06.2010 | Komentarze 0
Umówiłem się po pracy z koleżanką na spacerek. Miejsce spotkania Pola Mokotowskie. Stwierdziłem, że będzie to dobra okazja żeby wypróbować mój "nowy" rower miejsko-szosowy.
Przełożyłem siodło ze Speca do Pokraka i pomknąłem czym prędzej do parku.
Pierwsze przejechane po chodniku metry i Pokrak sprowadził mnie na ziemię...Sztywno, telepie i nerwowo. Przyzwyczajony do pełnej amortyzacji w Specu, byłem mocno zdziwiony, że tu się nic nie ugina.
Owszem, ma to swoje dobre strony, bo każde depnięcie w pedał od razu przekłada się na przyspieszenie roweru, które i tak jest jeszcze "słabe" bo nie mam do niego pedałów spd...Będzie lepiej :)
W każdym razie szybka jazda po chodniku odpada. Miejsce tego roweru jest na asfalcie i tam czuje się najlepiej.
Geometria z niskim, sztywnym widelcem jest nieco nerwowa, niczym w szosówce. Czasami może się to okazać pomocne przy wymijaniu samochodów lub pieszych.
Minusem może być nisko zawieszony nad ziemią support, ale ja i tak nie przepadam za ostrym kładzeniem się w zakrętach, więc może nie będę miał z tym problemów.
Suma sumarum jechało się dobrze, ale inaczej. Do czego innego zdążyłem się przyzwyczaić :)
Po spacerze wracałem długą, gładką ulicą gdzie mogłem się spokojnie rozpędzić i doszedłem do wniosku, że jedną z rzeczy, które trzeba będzie poprawić, oprócz tylnego hamulca, jest wrzucenie większego blatu z przodu. 44 zęby to zdecydowanie za mało. Optymalnie byłoby mieć dwa blaty 36 i 48, a może z czasem nawet więcej...Zobaczymy :)
Na razie plan został zrealizowany - rower jeździ i nie utopiłem w niego zbyt dużo kasy. Co dalej czas pokaże :)
- DST 18.54km
- Czas 00:50
- VAVG 22.25km/h
- VMAX 40.77km/h
- Sprzęt Specu
- Aktywność Jazda na rowerze
Dom#1 -> PKP Łódź Fabr. -> PKP Wawa. Zach. -> Dom#2
Niedziela, 20 czerwca 2010 · dodano: 20.06.2010 | Komentarze 8
Dzisiaj cholernie nie chciało mi się jechać na pociąg. Byłem mocno zmęczony po wczorajszym dniu spędzonym niemalże w całości na siodle.
Do tego spędziłem sporo czasu w piwnicy starając się poskładać do kupy rowerek miastowo-szosowy, który niebawem zacznie mnie dowozić do pracy.
Suma sumarum droga na dworzec była dzisiaj drogą na skazanie...
W związku z czym załączam klimatyczną muzyczkę:
.
Over&out;.
- DST 19.16km
- Czas 01:00
- VAVG 19.16km/h
- VMAX 35.89km/h
- Sprzęt Specu
- Aktywność Jazda na rowerze
Dom#2 -> PKP Waw. Zach. -> PKP Łódź Fabr. -> Dom#1
Sobota, 19 czerwca 2010 · dodano: 19.06.2010 | Komentarze 2
Tak jak w temacie + załatwienie jednej sprawy.
Pokrak Street Fighter dostał nowy mostek dzięki czemu zaczyna wyglądać jak rower :)
- DST 23.19km
- Czas 01:11
- VAVG 19.60km/h
- VMAX 48.42km/h
- Sprzęt Specu
- Aktywność Jazda na rowerze
Bujanie się po parkach.
Wtorek, 15 czerwca 2010 · dodano: 15.06.2010 | Komentarze 0
Parki szczęśliwicki i pola mokotowskie. Wjazd na górkę narciarską x3 + trochę powolnego lansu ;)
- DST 18.09km
- Czas 00:44
- VAVG 24.67km/h
- VMAX 42.28km/h
- Sprzęt Specu
- Aktywność Jazda na rowerze
Dom#1 -> PKP Łódź Fabr. -> PKP Wawa. Zach. -> Dom#2
Niedziela, 13 czerwca 2010 · dodano: 13.06.2010 | Komentarze 0
Musiałem się sprężać żeby zdążyć na pociąg i po drodze wypłacić kasę ze "ściany płaczu" ;)
Zrobiłem chyba rekord - z domu na dworzec, jakieś 12 km w 37 minut. Średnią miałem na poziomie 26. To nieźle biorąc pod uwagę ciężki plecak i "gruby" rower ;)
Z dw. w Warszawie do domu starałem się nie zaniżać średniej, dzięki czemu spadła ona tylko do 24,43 :)
- DST 60.11km
- Teren 5.00km
- Czas 02:53
- VAVG 20.85km/h
- VMAX 62.83km/h
- Temperatura 28.0°C
- Sprzęt Specu
- Aktywność Jazda na rowerze
W kółko aka I've still got it ;)
Sobota, 12 czerwca 2010 · dodano: 12.06.2010 | Komentarze 2
Najpierw do Dynamo odebrać miskę od sterów, które kupiłem razem z ramą. Później do domu przez Arturówek. Tam peeełno kąpiących i opalających się ludzi. Posiedziałem chwilę na ławeczce, a następnie wyruszyłem w drogę powrotną.
Po powrocie trochę się obijałem, trochę posprzątałem w domu i wyjechałem w drogę z powrotem do Łodzi. Tym razem na spotkanie ze znajomymi.
Zasiedliśmy sobie w jednym z ogródków piwnych na ul. Piotrkowskiej i miło spędziliśmy czas.
W drodze powrotnej nakręciłem ładną średnią, nie wiem dokładnie jaką, ale koło 28 na pewno. Musiałem się spieszyć żeby zdążyć do domu przed deszczem. Udało mi się chociaż po drodze czułem już pierwsze krople deszczu na twarzy i rękach.
EDIT: Maxik wyciągnięty za tirem - super uczucie móc tak zasuwać i fakt, że jednak trochę kondycja wróciła :)
EDIT2: Efeserowi stuknęło pierwsze 500km :D Było to najfajniejsze 500km w mojej dotychczasowej, rowerowej karierze :)
.
- DST 18.73km
- Czas 00:58
- VAVG 19.38km/h
- VMAX 39.36km/h
- Sprzęt Specu
- Aktywność Jazda na rowerze
Dom#2 -> PKP Waw. Zach. -> PKP Łódź Fabr. -> Dom#1
Piątek, 11 czerwca 2010 · dodano: 12.06.2010 | Komentarze 0
Jak w tytule. Chyba pobiłem rekord dojazdu z domu w Wawie na dw. Zachodni. Coś koło 9 minut. Zazwyczaj było 10 :) Pewnie bez plecaka dałbym radę szybciej, ale to mogłoby zacząć robić się nieco niebezpieczne - za duży ruch na ulicach, które pokonuję.
- DST 27.80km
- Teren 8.00km
- Czas 01:40
- VAVG 16.68km/h
- Sprzęt Specu
- Aktywność Jazda na rowerze
Park leśny "Bemowo"
Czwartek, 10 czerwca 2010 · dodano: 12.06.2010 | Komentarze 2
Po robocie pojechałem pokręcić się po miejscu, którego jeszcze nie odwiedzałem. Wyszło całkiem fajnie i doszedłem do wniosku, że muszę się tam wybrać znowu. Jest dość blisko, dojazd nie jest uciążliwy i jest sporo różnych ścieżek, co daje możliwość różnych wariacji trasy.
Jak na lasek, który jest tak blisko domu jest ok.
- DST 35.92km
- Teren 11.00km
- Czas 01:55
- VAVG 18.74km/h
- VMAX 39.36km/h
- Sprzęt Specu
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy Kampinos w tym roku.
Wtorek, 8 czerwca 2010 · dodano: 08.06.2010 | Komentarze 5
Gdzieś od godziny 14 siedziałem w pracy i myślałem tylko o tym, że wyjdę na rower kiedy tylko wrócę do domu.
Nie inaczej też się stało. Po powrocie zjadłem jeszcze coś żeby nie jechać na głodnego i wyruszyłem w drogę.
Za cel obrałem sobie Truskaw i z niego miałem ruszyć na pierwszy w tym roku podbój kampinosu.
Niestety przegapiłem po drodze skrzyżowanie, na którym powinienem był skręcić i do Truskawia nie dojechałem. Nie ma jednak tego złego co by na dobre nie wyszło...Pozwiedzałem po prostu inne, nieznane mi do tej pory obszary wschodniego skraju lasu.
Czułem się genialnie, prawie jak w domu... Świeże powietrze, które można było wdychać pełną piersią, śpiew ptaków, gra świerszczy i wszechobecny spokój. Tego mi dzisiaj było trzeba po prawie 9 godzinach spędzonych w pracy...
Wróciłem mocno zrelaksowany i humoru nie popsuła mi nawet jakaś dziurka, którą musiałem zrobić w tylnym kole jeszcze gdzieś w lesie.
Jutro pogoda ma być już sporo gorsza, zobaczymy jak to będzie, bo chętnie powtórzyłbym dzisiejszy wyczyn.
- DST 23.10km
- Czas 01:24
- VAVG 16.50km/h
- VMAX 41.51km/h
- Temperatura 20.0°C
- Sprzęt Specu
- Aktywność Jazda na rowerze
Dom#1 -> PKP Łódź Fabr. -> PKP Wawa. Zach. -> Dom#2 + wyjazd do babci z mamą
Niedziela, 6 czerwca 2010 · dodano: 06.06.2010 | Komentarze 0
Najpierw koło 17 namówiłem mamę na krótką wycieczkę rowerową do babci i z powrotem :)
Tempo spacerowe około 10km/h. Dawno TAK WOLNO nie jeździłem :)
Później o 19.45 wyjechałem na pociąg do Warszawy. Niestety trzeba wrócić do pracy i szarej codzienności.
Jak jechałem pociągiem to czułem się jakbym wracał z jakichś długich wakacji... Ehhhh...