Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi siwy-zgr z miasteczka Zgierz (Staffa). Mam przejechane 29627.04 kilometrów w tym 5364.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 5527 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy siwy-zgr.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2012

Dystans całkowity:922.45 km (w terenie 270.50 km; 29.32%)
Czas w ruchu:48:03
Średnia prędkość:19.23 km/h
Maksymalna prędkość:64.80 km/h
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:46.12 km i 2h 17m
Więcej statystyk
  • DST 49.37km
  • Teren 15.00km
  • Czas 03:01
  • VAVG 16.37km/h
  • VMAX 44.03km/h
  • Sprzęt Rambo
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nocna jazda

Poniedziałek, 30 kwietnia 2012 · dodano: 09.05.2012 | Komentarze 3

Na początek mały teaser ;)

A teraz opis właściwy ;)
Najpierw załatwianie spraw w Łodzi razem z Izą, a później w towarzystwie Adama i Marysi pojechaliśmy testować nasze lampki podczas nocnej jazdy w terenie.
Wszak planujemy, podczas zbliżającego się wypadu w góry, zaliczyć jeden nocny trip. Także trzeba się było przygotować psychicznie i technicznie na to, co być może będzie nas czekać :)
Przez Teofilów i Kochanówek dojechaliśmy na moje osiedle, gdzie musiałem coś wziąć, coś zostawić, a ekipa poszła robić zakupy ponieważ po drodze urodził się pomysł na nocne ognisko w Grotnikach :)
Poprowadziłem więc ekipę w miarę bezpieczną drogą na miejsce, które wydawało mi się do tego celu idealne - na piasku i w bezpośrednim sąsiedztwie strumyka. Perfekt.


Było, obowiązowe o tej godzinie, pisanie lampkami:
(mnie coś nie poszło ;))

Izie poszło, ale ona miała najłatwiej... ;P

Marysia długo próbowała, aż w końcu coś tam jej wyszło :)

Kiełbaski wyszły dobre, piwko zimne było i wszystko pięknie się skończyło :)

Więcej takich wypadów! :)




  • DST 120.69km
  • Teren 70.00km
  • Czas 06:32
  • VAVG 18.47km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Sprzęt Rambo
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielnie wokół bloku

Niedziela, 29 kwietnia 2012 · dodano: 14.05.2012 | Komentarze 10

Opisy u Izy, u Marysi, u Adama i u Mateusza.
Ja walnę tylko jedną fotkę żeby może ktos tu zajrzał z głównej :)




  • DST 53.12km
  • Teren 22.00km
  • Czas 03:12
  • VAVG 16.60km/h
  • VMAX 32.06km/h
  • Sprzęt Rambo
  • Aktywność Jazda na rowerze

Majówkę czas zacząć :)

Sobota, 28 kwietnia 2012 · dodano: 09.05.2012 | Komentarze 0

Majówkę zaczęliśmy z Izą od wyprawy na Zgniłe Błoto.

Żeby nie było jednak zbyt łatwo, postanowiliśmy dojechać tam w miarę możliwości terenowo. Skierowaliśmy więc koła naszych rowerów na Grotniki i przez ten las zamierzaliśmy dotrzeć do ośrodka wypoczynkowego.
Postój w grotnkach:

Gdzieś w lesie szukamy drogi do młynu wodnego w Tkaczewskiej Górze:

Rzeczka Bzura:

Pozostałości młynu:

Kościół w Bełdowie. Zaraz obok sklepu z fajną ekspedientką ;)

W końcu dotarliśmy do celu:
Frytki popiliśmy piwkiem i trzeba było zbierać się do domu. Wróciliśmy krótszą, asfaltową drogą przez Aleksanrów Łódzki.




  • DST 26.13km
  • Czas 01:24
  • VAVG 18.66km/h
  • VMAX 64.80km/h
  • Sprzęt Author vel Ścigacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Izę do Łodzi

Piątek, 27 kwietnia 2012 · dodano: 09.05.2012 | Komentarze 0

Izie rozkraczył się pociąg w związku z czym musiałem po nią pojechać, co by sama z ciężkim plecakiem nie jechała do Zgierza.
Na szczęśie wyjechała mi nieco na przeciw i jechaliśmy razem już z Placu Wolności.




  • DST 66.16km
  • Czas 03:05
  • VAVG 21.46km/h
  • VMAX 41.62km/h
  • Sprzęt Author vel Ścigacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Działko fotonowe

Czwartek, 26 kwietnia 2012 · dodano: 27.04.2012 | Komentarze 0

Do pracki lajcikowo, a po robocie do Łodzi na pyfko.
Powrót wieczorową porą...zzz moim działem fotonowym zamontowanym na kierownicy :D
Kiedy jest włączony na 100% prawie wszyscy ludzie się oglądają co tak jasno świeci :) Najśmieszniejsze jest zdziwienie na ich twarzach kiedy widzą, że to światło z roweru :)
Fajnie się jeździ z takim miotaczem promieni świetlnych. Z nocy robi się dzień i mam wrażenie, że na drodze, kierowcy, też jakoś bardziej zwracali na mnie uwagę. Zwłaszcza jak mrygnąłem im "długimi" :P




  • DST 71.97km
  • Teren 20.00km
  • Czas 03:26
  • VAVG 20.96km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Sprzęt Author vel Ścigacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Aua!

Środa, 25 kwietnia 2012 · dodano: 25.04.2012 | Komentarze 0

Nie wiem co dzisiaj było nie tak, ale strasznie rozbolała mnie część ciała, na której się siada.
Tak jak podczas sobotniego maratonu jechało mi się na nowym siodle wybornie, tak dzisiaj było ono nie do zniesienia ;(
Więcej nie piszę, bo mi się nie chce.




  • DST 40.70km
  • Czas 01:36
  • VAVG 25.44km/h
  • VMAX 41.25km/h
  • Sprzęt Author vel Ścigacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kornik

Wtorek, 24 kwietnia 2012 · dodano: 25.04.2012 | Komentarze 0

Do pracy i z powrotem, bez żadnych rewelacji.
W drodze powrotnej, jedynie, odwiedziłem pare sklepów elektronicznych w poszukiwaniu pewnej wtyczki.
Na szczęście mnie nie zmoczyło, a wydawało mi się, że deszcz mnie nie oszczędzi.




  • DST 7.24km
  • Czas 00:22
  • VAVG 19.75km/h
  • VMAX 36.34km/h
  • Sprzęt Author vel Ścigacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót do domu

Niedziela, 22 kwietnia 2012 · dodano: 24.04.2012 | Komentarze 0

Powrót od Izy do domu.




  • DST 41.34km
  • Teren 30.00km
  • Czas 01:47
  • VAVG 23.18km/h
  • VMAX 54.03km/h
  • Sprzęt Rambo
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poland Bike - NDM czyli Nie Dojedziesz Mety

Sobota, 21 kwietnia 2012 · dodano: 09.05.2012 | Komentarze 1

To nie był udany start...

Znajdź Siwego. © siwy84

To był bardzo nieudany start...
Rura © siwy84


Jeszcze przed startem przestał mi działać licznik. OK, majstrowałem przy nim, miał prawo. Na szybko zacząłem poprawiać i udało się. Działa.
Drugi posłuszeństwa odmówił pulsometr. Zawiesił się na jednym wskazaniu i nie chciał się zresetować. Nawet po wyłączeniu. No cóż, trudno się mówi.
Kolejną masakrą było zgubienie przeze mnie bidonu, tuż po starcie. W efekcie jechałem ok. 12-14 km bez picia. Do pierwszego bufetu. Na nim złapałem butelkę z wodą i wiozłem ją później w ręku, zębach, jak się dało, żeby tylko mieć picie przez dłuższą chwilę. Wszak kolejny drin za kolejne naście kaemów. FUCK!!!
Jednak apogeum porażek tego dnia przyszło do mnie później, bo na 27 kilometrze. Ja i inny zawodnik zgubiliśmy trasę. Podobno strzałki były... Nie wiem, nie widziałem, kolega też nie widział. Podobnie jak ok. 30 innych osób w tym Iza.
Nadrobiłem sobie prawie 8 km. Straciłem ok. 20 kilku minut. Ogólnie bajka.
Na całe szczęście nie straciłem wywalczonego w Legionowie sektora i dzięki startowi jakimś cudem znalazłem się na 3-cim miejscu w klasyfikacji generalnej. Pewnie nie zabawię tam zbyt długo, ale miło, że w ogóle się udało.

Dane z pulsiaka: uj strzelił :)




  • DST 35.95km
  • Czas 01:51
  • VAVG 19.43km/h
  • VMAX 38.48km/h
  • Sprzęt Author vel Ścigacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stolyca

Piątek, 20 kwietnia 2012 · dodano: 20.04.2012 | Komentarze 0

Raniutko do pracki z bagażami, a po robocie na obciąg do Strykowa i za pomocą żelaznego potwora przedostałem się do Warszawy.