Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi siwy-zgr z miasteczka Zgierz (Staffa). Mam przejechane 29627.04 kilometrów w tym 5364.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy siwy-zgr.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2011

Dystans całkowity:788.06 km (w terenie 209.90 km; 26.64%)
Czas w ruchu:40:17
Średnia prędkość:19.56 km/h
Maksymalna prędkość:69.10 km/h
Suma podjazdów:87 m
Maks. tętno maksymalne:200 (97 %)
Maks. tętno średnie:145 (70 %)
Suma kalorii:2783 kcal
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:43.78 km i 2h 14m
Więcej statystyk
  • DST 31.07km
  • Czas 01:31
  • VAVG 20.49km/h
  • VMAX 55.84km/h
  • Podjazdy 5m
  • Sprzęt Specu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Odwieźć Izę na pociąg

Wtorek, 31 maja 2011 · dodano: 31.05.2011 | Komentarze 0




  • DST 71.60km
  • Teren 15.00km
  • Czas 04:20
  • VAVG 16.52km/h
  • Sprzęt Specu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Od południa, aż po noc.

Poniedziałek, 30 maja 2011 · dodano: 31.05.2011 | Komentarze 0

Mieliśmy z Izą rano pojechać do Łodzi załatwić kilka spraw, a później do Arturówka się opalać. Najpierw jednak trzeba było doprowadzić nasze rowery do porządku, po wczorajszej, błotnej wycieczce.
Jakież było nasze zdziwienie, kiedy podczas zakładania tylnego koła w rowerze Izy okazało się, że ukręciła ona ośkę... Szybko śmignąłem do rowerowego kupić nową, złożyliśmy rower Izy, a później zajęliśmy się moim.
Z nim nie było lepiej. Okazało się, że łańcuch już mocno nie domaga i chwilę po wyjechaniu z domu zauważyłem, że za chwilę mi się on zerwie - ogniwo się rozchyliło i powodowało przeskakiwanie łańcucha. Musiałem wywalić parę ogniw i zakuć go DRUGĄ spinką... Niech ja tylko kupię nową zębatkę, to przesiadam się na moje iksteery :D Niestety te awarie mocno pokrzyżowały nasze plany i byliśmy zmuszeni zrezygnować z byczenia się w Arturówku.

We dwoje :) © Izka

Podczas wizyty w Deca Mateusz zaoferował wspólne, wieczorne kręcenie, razem z kolegą Sławkiem. Ja natomiast zaproponowałem mojego ulubionego singla w Grotnikach.
Było wesoło i z przygodami - mój flaczek w przednim kole i jakaś kobieta w środku lasu, która pojawiła się znikąd :)
Ekipa w komplecie © Raven




  • DST 91.09km
  • Teren 40.00km
  • Czas 05:20
  • VAVG 17.08km/h
  • VMAX 49.77km/h
  • Sprzęt Specu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zazębianie

Niedziela, 29 maja 2011 · dodano: 31.05.2011 | Komentarze 6

Szerszy opis wycieczki może później. Na chwilę obecną więcej szczegółów jest u Izy i Adama.

Ode mnie, w skrócie - była to genialna wyrypa terenowa, z błotem wcześniej niż zwykle ;)

Cała ekipa poniżej zapory w Smardzewicach © bendus




  • DST 28.48km
  • Czas 01:23
  • VAVG 20.59km/h
  • VMAX 43.05km/h
  • Podjazdy 5m
  • Sprzęt Specu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po moją Izabelle ;)

Sobota, 28 maja 2011 · dodano: 31.05.2011 | Komentarze 0

Na dworzec po Izę.




  • DST 48.21km
  • Czas 02:18
  • VAVG 20.96km/h
  • VMAX 48.86km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Author vel Ścigacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosowo

Niedziela, 22 maja 2011 · dodano: 23.05.2011 | Komentarze 6

Zaczęło się jak zawsze. Normalna rowerowa wycieczka. Jednak zwykłe, weekendowe rowerowanie zamieniło się w walkę z czasem i nieokiełznanym żywiołem natury - burzą...Nie jedną, ale dwoma!
Najpierw dopadł nas lekki deszczyk w okolicach Woli Branickiej-Kolonii. Postanowiliśmy go przeczekać na pobliskim przystanku PKS - pod daszkiem.
Kiedy przestało padać ruszyliśmy w dalszą drogę, która raczej nie mogła być łatwa - nasza trasa wiodła nas wprost w objęcia ciemnych chmur.
Na horyzoncie raz po raz pojawiały się pioruny, ale nie zrażeni nimi pedałowaliśmy uparcie pod wiatr. Wtedy też porzuciliśmy nadzieje o powrocie do domów w suchych ciuchach.
Omijając główną trasę lawirowaliśmy po okolicznych wioskach, nie zawsze trafiając na asfaltowe drogi.
Kolejne krople deszczu zmoczyły nas w okolicach Cesarki. Byliśmy na nie przygotowani psychicznie i technicznie - przywdzialiśmy kurtały :)
Na szczęście dla nas skończyło się na ciepłym, majowym deszczyku. Niestety kilka kilometrów dalej, w pobliżu Zgierza, nie mieliśmy już tyle szczęścia.
Nastąpiło totalne oberwanie chmury i musieliśmy ratować się ucieczką.
Po kilku minutach było nam już wszystko jedno czy jedziemy szybko, czy wolno, bo i tak byliśmy prawie cali mokrzy. Nie pomagali też kierowcy samochodów - jeden ochlapał nas tak skutecznie, że Marysia ruszyła za nim w pościg i przez moment byłem prawie pewien, że uda jej się go dorwać, a wtedy byłby biedny...
Dotarliśmy do domu cali przemoczeni. Czym prędzej wstawiłem wodę na herbatę i usiedliśmy w oczekiwaniu na pimp-wagon Adama, który miał zabrać Marysię i jej rumaka do domu.

-=THE END=-




  • DST 52.83km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:32
  • VAVG 20.85km/h
  • VMAX 60.22km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 5m
  • Sprzęt Specu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rundka do Łodzi i wypad do Arturówka.

Czwartek, 19 maja 2011 · dodano: 19.05.2011 | Komentarze 0

Najpierw do jednego sklepu rowerowego daleko, przy Rzgowskiej, a później z Natalią na pyfko do Arturówka.




  • DST 6.57km
  • Czas 00:18
  • VAVG 21.90km/h
  • VMAX 37.27km/h
  • Sprzęt Specu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do miasta załatwić sprawę

Środa, 18 maja 2011 · dodano: 19.05.2011 | Komentarze 0

Do jednego sklepu.




  • DST 59.32km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:45
  • VAVG 21.57km/h
  • VMAX 57.41km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 10m
  • Sprzęt Specu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rundka

Wtorek, 17 maja 2011 · dodano: 17.05.2011 | Komentarze 2

Z Mateuszem po Łagiewnikach i Łodzi.




  • DST 50.69km
  • Czas 02:29
  • VAVG 20.41km/h
  • VMAX 54.84km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Specu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kuuuniec weekendowego opierdzielania

Poniedziałek, 16 maja 2011 · dodano: 16.05.2011 | Komentarze 10

Z Izką na Ursynów do "powietrznego roweru" czyli AirBike'a, a później szybciuchem na pociąg powrotny.

Kawałki układanki :) © siwy84


EDIT: Po powrocie zważyłem plecak i okazało się, że ważył 12,3 kg... 50 km z takim klockiem na ramionach.




  • DST 100.19km
  • Teren 27.00km
  • Czas 04:46
  • VAVG 21.02km/h
  • VMAX 51.10km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Specu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na setę do Warki czyli na piwo do browaru :)

Sobota, 14 maja 2011 · dodano: 16.05.2011 | Komentarze 21

Pierwszym pomysłem był Czersk, ale kiedy po drodze Iza powiedziała mi, że niedaleko jest Warka, zapytałem tylko "TA Warka?!?". Po otrzymaniu twierdzącej odpowiedzi cel naszej podróży uległ zmianie :D
W mijanej po drodze miejscowości Konstancin Jeziorna zatrzymaliśmy się na foto przy znajdującej się tam tężni:

Tężnia w Konstancinie - Jeziorna © Izzka


Kolejnym naszym łupem był Rezerwat Wysp Świderskich nad Wisłą (na Wiśle?):
Rezerwat Wysp Świderskich nad Wisłą © Izzka

Rezerwat Wysp Świderskich nad Wisłą © Izzka


Po drodze dałem Izie pojeździć na Specu. Reakcja była taka jak wszystkich, którzy ze sztywniaka przesiadają się na fulla -->> :D i "ale fajnie buja" :)
Izka ujeżdża Speca :) © Izzka

Ponieważ Specu nie zrzucił jej od razu z siodła, to jechała tak przez mniej więcej 5 km. Po tym czasie moja dupa odmówiła współpracy z rowerem i siodłem Izki, w związku z czym musieliśmy powrócić każdy na swoje miejsce: Izka do garów, a ja na Speca ;)
Trudy podróży dawały się we znaki, postanowiliśmy więc zatrzymać się i odpocząć na małej, nadwiślańskiej plaży.
Rumaki na plaży w rezerwacie Łach Brzeskich © Izzka

Tytuł zdjęcia oczywisty - TAKI JESTEM ZAJEBISTY! ;) © Izzka

Moja piękna towarzyszka podróży :) © Izzka


Po pewnym czasie osiągnęliśmy pierwszy z dzisiejszych celów podróży - Czersk i ruiny tamtejszego zamku:
Czersk - ruiny zamku książąt mazowieckich © Izzka

:) © Izzka

W duecie © Izzka

W Czersku wskoczyliśmy na szosę, by po kilkunastu km wyskoczyć w Warce, na piwku :)
Warka w Warce © Izzka

Piwko wypiliśmy w oczekiwaniu na lokomotywę, która zabrała nas z powrotem do miasta stołecznego.

-=THE END=-