Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi siwy-zgr z miasteczka Zgierz (Staffa). Mam przejechane 29627.04 kilometrów w tym 5364.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy siwy-zgr.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2010

Dystans całkowity:117.30 km (w terenie 14.00 km; 11.94%)
Czas w ruchu:06:49
Średnia prędkość:17.29 km/h
Maksymalna prędkość:51.00 km/h
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:19.55 km i 0h 51m
Więcej statystyk
  • DST 13.60km
  • Czas 00:35
  • VAVG 23.31km/h
  • Sprzęt Autorek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Najt rajd :)

Niedziela, 28 lutego 2010 · dodano: 28.02.2010 | Komentarze 2

Do Adama oddać support, a dla odmiany pożyczyć oponkę. Moja tylna karma jest w nieciekawym stanie i grozi przetarciem przy styku z obręczą. Czeka mnie nieplanowany i wymuszony zakup tylnej gumy.
Miałem jedną śmieszną sytuację. Wiał dzisiaj dość mocny wiatr i podczas jazdy w uszach było słychać tylko szum powietrza. W pewnym momencie chciałem wydmuchać nos wiec odwróciłem głowę na bok i kątem oka dostrzegłem, że ktoś za mną jedzie. Moje zdziwienie było tak duże, że niemalże się wystraszyłem i na sekundę straciłem równowagę ;) hehehehe
Okazało się, że jakiś koleś mi na kole usiadł i przez jakiś czas korzystał z tego. Później za skrzyżowaniem, na którym musiałem przyhamować żeby przełączyć światła, wyminął mnie i z kolei ja siadłem jemu na kole. Niestety jechał trochę za wolno i byłem zmuszony go wyprzedzić :)
Powrót, niestety, autobusem, bo w międzyczasie lało jak cholera i nie widziało mi się wracać w tych kałużach. Tym bardziej biorąc pod uwagę przeboje jakie mam z "dziurawą" rurą podsiodłową.
Pan kierowca był bardzo miły i nic mi nie powiedział na to, że wsiadłem z rowerem.
Podejrzewam, że było mu raźniej ponieważ byłem jedyną osobą w autobusie przez 3/4 jego drogi :)
Idę spać, padnięty jestem :)




  • DST 20.50km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:01
  • VAVG 20.16km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Sprzęt Autorek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosą, nie zawsze suchą, Siwy sunął.

Niedziela, 28 lutego 2010 · dodano: 28.02.2010 | Komentarze 1

Na wstępie taka mała dedykacja ;)


Takiej pogody nie można było zmarnować :)
Szybkie wyjście z domu uniemożliwił mi tylko mały leń po wczorajszym wieczornym "przybalowaniu".
Jak już się ogarnąłem to wskoczyłem na rowerek i najpierw pojechałem oddać znajomemu klucz do supportów HT2, a później już tam gdzie mnie nogi poniosły, a oczy pokierowały.
Chyba polubiłem jazdę w ciszy, sic! ;) Chwilowy brak mp3 wymusza na mnie jeżdżenie bez ulubionej...muzyki ;)... i co gorsza zacząłem to lubić. Szum gum, lekki szmer świeżo nasmarowanego łańcucha, nie jest to takie złe :)
Maxa wycisnąłem na jednej prostej. Chciałem sprawdzić ile pary w nogach się przez zimę uchowało :)

Ta fotka powinna znaleźć się we wpisie z października. Nie dodałem jej wtedy bo liczyłem, że dostanę też inne zdjęcia, na których byłem...niestety, nie wiem do kogo się po nie zwrócić, a na stronie cyklomaniaka nikt nie raczy odpisać.

Objazd trasy maratonu © siwy84


A poniżej efekt wczorajszego wypadu bilardowo-rzutkowego :)
Wygłupy :) © siwy84




  • DST 9.50km
  • Czas 00:41
  • VAVG 13.90km/h
  • VMAX 37.50km/h
  • Sprzęt Autorek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prawie jak w ciepły, letni dzień...

Sobota, 27 lutego 2010 · dodano: 27.02.2010 | Komentarze 5

..tylko ten w mordę pierdzielony gwóźdź popsuł mi dzisiejszą sielankę :)
Menda przebiła oponę i dętkę w 2 miejscach przełażąc na wylot niczym kolczyk. Wkurzyłem się strasznie. Dobrze, że byłem blisko domu babci to podreptałem sobie do niej żeby się z tym nie męczyć na środku ulicy.

Generalnie rowerek po wczorajszym serwisie spisywał się świetnie. Wszystko chodziło jak masełko :) Niestety już nie jest taki piękny i czysty ;)

PS.Dzisiaj jeździłem bez muzyki bo mp3 została przez nieuwagę w Warszawie, ale wrzucę coś żeby nudno nie było :)

.
Podejrzewam, że nikomu się to nie spodoba, trudno :)




  • DST 40.30km
  • Teren 12.00km
  • Czas 02:25
  • VAVG 16.68km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Sprzęt Autorek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na polibudę i odwiedzić łódzkie parki

Czwartek, 18 lutego 2010 · dodano: 23.02.2010 | Komentarze 22

Na wstępie coś co towarzyszyło mi podczas tej wycieczki. Genialny coverek, polecam podkręcić volume :D


Musiałem jechać po jeden wpis do indeksu, więc stwierdziłem, że przejadę się rowerkiem, bo pogoda dopisywała.
Nie do końca była to przyjemna przejażdżka, zwłaszcza w drodze powrotnej. Brak tylnego błotnika dał o sobie znać i oprócz tego, że miałem mokre "siedzenie", przez rurę podsiodłową naleciało mi pełno wody do supportu. Na szczęście po powrocie do domu rozkręciłem korbę i wyjąłem miski. W przeciwnym wypadku pewnie musiałbym pożegnać się z kolejnym supportem.
W każdym razie droga DO Łodzi była całkiem miła. Słoneczko świeciło, ptaszki ćwierkały, muzyczka grała - wszystko jak trzeba :)
Po odebraniu wpisu pojechałem do parku Poniatowskiego, a później do parku Na Zdrowiu. Trochę pojeździłem, trochę sobie posiedziałem, a nawet troszkę pospacerowałem. Strzeliłem jedną fotkę Autorkowi na mostku w parku Poniatowskiego, ale wrzucę później.

Generalnie czuć już wiosnę i bardzo mnie to cieszy, ale sen z powiek spędza mi panująca odwilż i wszechobecne roztopy.
W związku z tym na jakiś czas zawieszam jeżdżenie na rowerze. Poza tym jazda gdziekolwiek indziej niż po asfaltach jeszcze przez jakiś czas nie będzie możliwa.

EDIT: taki fajny plakat znalazłem w necie :)




  • DST 7.80km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:35
  • VAVG 13.37km/h
  • VMAX 35.20km/h
  • Sprzęt Autorek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosna, wiosna, wiosna czy to (już) TY?!? ;)

Sobota, 13 lutego 2010 · dodano: 13.02.2010 | Komentarze 4

Na początek piosenka, która towarzyszy mi dzisiaj od rana. Proponuję podkręcić volume!!! :)


"It's the bike right, chicks love the bike" ;)

Wybrałem się na krótką rundkę do babci i po okolicznym zagajniku. O ile do babci przez miasto jechało się jako tako, o tyle w zagajniczku śnieg jeszcze nie udeptany i jazda dość szybko się skończyła...Grzęznący w śniegu prawie po ośki rower to nie jest to, co tygrysy lubią najbardziej...
Chyba idzie wiosna ze wszystkimi tego faktu plusami i minusami. Niezaprzeczalnym minusem jest wszechobecna plucha i błotko. Łańcuch ledwo umyty znowu nadaje się do szorowania. No cóż, coś za coś. Trzeba się uzbroić w błotniki, cierpliwość i wyczekiwać za oknami wiosny :)
A na koniec coś zielonego... :)

.




  • DST 25.60km
  • Czas 01:30
  • VAVG 17.07km/h
  • VMAX 35.90km/h
  • Temperatura -8.0°C
  • Sprzęt Autorek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowy akcent na koniec studiów :)

Sobota, 6 lutego 2010 · dodano: 07.02.2010 | Komentarze 5



Dzisiaj udało mi się zakończyć ostatnią sesję w moim dotychczasowym życiu. Został mi do wzięcia jeszcze jeden wpis i napisanie magisterki :) Potem obrona i już! ;)
Po szkole odespałem zarwaną nad prezentacją seminaryjną nockę i pojechałem w odwiedziny do Adama i Marysi.
Opijaliśmy nowy rower Polleny no i za razem koniec moich zmagań z Politechniką Łódzką ;)
Na szczęście, pomimo % udało mi się wrócić bezpiecznie do domu. Nie powiem, trochę się bałem zatrzymania przez służby mundurowe ;)




  • Czas 00:01
  • Sprzęt Autorek
  • Aktywność Jazda na rowerze

2 miejsce!!! :D :)

Czwartek, 4 lutego 2010 · dodano: 04.02.2010 | Komentarze 22

Nie mogłem się powstrzymać! Muszę się pochwalić! ;) Zdjęcie, które nadesłałem do konkursu bikeboard'u znalazło się wśród laureatów oraz dostało wyróżnienie - 2 miejsce wśród wszystkich zwycięskich zdjęć :D Co prawda autorem zdjęcia nie jestem, ale jakby nie było aktywnie przyczyniłem się do powstania tej zajebistej fotki!!! :) :P
Zapraszam pod link:
KLICK!
A tu mój opis i wrażenia z maratonu:
KLICK!




  • Czas 00:01
  • Sprzęt Autorek
  • Aktywność Jazda na rowerze

(Nie)Odśnieżony chodnik...i nie wiesz czy skakać na jednej nodze, czy wrócić się po rower :)

Środa, 3 lutego 2010 · dodano: 03.02.2010 | Komentarze 1

Znalazłem to i po prostu musiałem tu wrzucić :)