Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi siwy-zgr z miasteczka Zgierz (Staffa). Mam przejechane 29627.04 kilometrów w tym 5364.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 5527 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy siwy-zgr.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2010

Dystans całkowity:744.27 km (w terenie 172.09 km; 23.12%)
Czas w ruchu:40:51
Średnia prędkość:18.22 km/h
Maksymalna prędkość:62.83 km/h
Liczba aktywności:27
Średnio na aktywność:27.57 km i 1h 30m
Więcej statystyk
  • DST 18.54km
  • Czas 00:50
  • VAVG 22.25km/h
  • VMAX 40.77km/h
  • Sprzęt Specu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom#1 -> PKP Łódź Fabr. -> PKP Wawa. Zach. -> Dom#2

Niedziela, 20 czerwca 2010 · dodano: 20.06.2010 | Komentarze 8

Dzisiaj cholernie nie chciało mi się jechać na pociąg. Byłem mocno zmęczony po wczorajszym dniu spędzonym niemalże w całości na siodle.
Do tego spędziłem sporo czasu w piwnicy starając się poskładać do kupy rowerek miastowo-szosowy, który niebawem zacznie mnie dowozić do pracy.
Suma sumarum droga na dworzec była dzisiaj drogą na skazanie...
W związku z czym załączam klimatyczną muzyczkę:

.
Over&out;.




  • DST 92.37km
  • Teren 50.00km
  • Czas 05:05
  • VAVG 18.17km/h
  • VMAX 47.99km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Specu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prawie setka na 4 ;)

Sobota, 19 czerwca 2010 · dodano: 19.06.2010 | Komentarze 4

Opis jutro, bo dzisiaj już nie mam siły :)
Wstawię tylko to:

oraz to:


Dziękuję za uwagę ;)

EDIT:
Czas na opis, więc...
Rano zdzwoniłem się z Adamem i umówiliśmy się na wspólne kręcenie. Mieliśmy się spotkać na zajezdni autobusowej na pograniczu Zgierza i Łodzi, ale nie wyrobiłem się czasowo z powodu paru rzeczy, które musiałem najpierw zrobić. W końcu spotkaliśmy się pod kościołem Św. Katarzyny w Zgierzu.
Już z daleka dostrzegłem nową zabawkę Adama - widelec Marzocchi Z.1.
Nie będę ukrywał, że zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie podobnie jak późniejsza jazda na nim. Do siebie jednak wolałbym coś lżejszego ;)
Pojechaliśmy w okolicę Malinki i tam zaczęliśmy kręcić się po okolicznych polach i laskach.
Musieliśmy wrócić przed 14 do Zgierza ponieważ zostawiłem w rowerowym pewne rzeczy do zrobienia i wtedy miałem je odebrać oraz zakupić kilka rzeczy do mojego nowego projektu rowerowego :)
Odwieźliśmy zakupione graty do mojego domu i uderzyliśmy w kierunku mostka w Arturówku na spotkanie z moim szwagrem i jego bratem.
Niestety Adam nie dotarł ze mną na miejsce spotkania - złapała go senność i odbił w stronę domu.
Natomiast ja zacząłem drugi etap dzisiejszego kręcenia w nowym towarzystwie.
Zabrałem towarzyszy na singielek, gdzie niedawno kręciliśmy filmik z Adamem i Marysią. Jak się później okazało nie był to najlepszy wybór...
Stało się tak za sprawą 2 gleb zaliczonych przez Kubę i Szymona. Na całe szczęście nikomu nic się nie stało i sprzęt też bardzo nie ucierpiał.
Wykręciliśmy około 30km po lesie - zjechaliśmy go wzdłuż i wszerz :)
Po wycieczce zostałem zaproszony na grilla i z zaproszenia tego z przyjemnością skorzystałem :)
Później pozostało mi jeszcze odwiedzić Adama w celu odebrania od niego kilku części i wrócić do domu.
Sam nie wiem kiedy to 90 kilka kilometrów pyknęło, ale bardzo mnie cieszy fakt, że mogłem sobie tyle pokręcić :)

Adam walczący z podjazdem :) © siwy84




  • DST 19.16km
  • Czas 01:00
  • VAVG 19.16km/h
  • VMAX 35.89km/h
  • Sprzęt Specu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom#2 -> PKP Waw. Zach. -> PKP Łódź Fabr. -> Dom#1

Sobota, 19 czerwca 2010 · dodano: 19.06.2010 | Komentarze 2

Tak jak w temacie + załatwienie jednej sprawy.
Pokrak Street Fighter dostał nowy mostek dzięki czemu zaczyna wyglądać jak rower :)




  • DST 16.09km
  • Teren 16.09km
  • Czas 00:54
  • VAVG 17.88km/h
  • VMAX 34.59km/h
  • Sprzęt Specu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kampinos ze szwagrem

Środa, 16 czerwca 2010 · dodano: 16.06.2010 | Komentarze 2

Umówiliśmy się ze szwagrem na rundkę po kampinosie jak wrócę z pracy.
Jak ugadaliśmy, tak zrobiliśmy!
Jak wróciłem to szybko coś oszamałem, wrzuciliśmy rowery na dach opelka i pognaliśmy czym prędzej do parku narodowego.
Na całe szczęście byliśmy wyposażeni w, przepraszam za wyrażenie, zajebisty środek odstraszający komary. W przeciwnym wypadku zżarły by nas żywcem...Kiedy zdejmowaliśmy rowery z dachu było ich wszędzie pełno, ale nie miały na nas ochoty :D
Na siodła i w drogę! Znałem już ścieżki i szlaki, po których jechaliśmy - to taka nasza ulubiona pętla. Nie za długa, troszkę może za krótka, ale przejechana z odpowiednim tempem daje nieco w kość i wzbudza pozytywne wrażenia.
Nie obyło się bez kilku błotnych przepraw, które skutecznie zaniżyły nam średnią, bo generalnie przez las przedzieraliśmy się z prędkością lekko ponad 20 km/h.
Wróciliśmy do auta zmęczeni i zadowoleni, można więc było wracać do domu...
Podsumowując było bardzo przyjemnie pojeździć po lesie. Miła odmiana do jazdy miejskiej, do której w zasadzie nic nie mam, ale jej przesyt nie jest dobry.




  • DST 23.19km
  • Czas 01:11
  • VAVG 19.60km/h
  • VMAX 48.42km/h
  • Sprzęt Specu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bujanie się po parkach.

Wtorek, 15 czerwca 2010 · dodano: 15.06.2010 | Komentarze 0

Parki szczęśliwicki i pola mokotowskie. Wjazd na górkę narciarską x3 + trochę powolnego lansu ;)




  • DST 18.09km
  • Czas 00:44
  • VAVG 24.67km/h
  • VMAX 42.28km/h
  • Sprzęt Specu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom#1 -> PKP Łódź Fabr. -> PKP Wawa. Zach. -> Dom#2

Niedziela, 13 czerwca 2010 · dodano: 13.06.2010 | Komentarze 0

Musiałem się sprężać żeby zdążyć na pociąg i po drodze wypłacić kasę ze "ściany płaczu" ;)
Zrobiłem chyba rekord - z domu na dworzec, jakieś 12 km w 37 minut. Średnią miałem na poziomie 26. To nieźle biorąc pod uwagę ciężki plecak i "gruby" rower ;)
Z dw. w Warszawie do domu starałem się nie zaniżać średniej, dzięki czemu spadła ona tylko do 24,43 :)




  • DST 60.11km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:53
  • VAVG 20.85km/h
  • VMAX 62.83km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Specu
  • Aktywność Jazda na rowerze

W kółko aka I've still got it ;)

Sobota, 12 czerwca 2010 · dodano: 12.06.2010 | Komentarze 2

Najpierw do Dynamo odebrać miskę od sterów, które kupiłem razem z ramą. Później do domu przez Arturówek. Tam peeełno kąpiących i opalających się ludzi. Posiedziałem chwilę na ławeczce, a następnie wyruszyłem w drogę powrotną.
Po powrocie trochę się obijałem, trochę posprzątałem w domu i wyjechałem w drogę z powrotem do Łodzi. Tym razem na spotkanie ze znajomymi.
Zasiedliśmy sobie w jednym z ogródków piwnych na ul. Piotrkowskiej i miło spędziliśmy czas.
W drodze powrotnej nakręciłem ładną średnią, nie wiem dokładnie jaką, ale koło 28 na pewno. Musiałem się spieszyć żeby zdążyć do domu przed deszczem. Udało mi się chociaż po drodze czułem już pierwsze krople deszczu na twarzy i rękach.

EDIT: Maxik wyciągnięty za tirem - super uczucie móc tak zasuwać i fakt, że jednak trochę kondycja wróciła :)
EDIT2: Efeserowi stuknęło pierwsze 500km :D Było to najfajniejsze 500km w mojej dotychczasowej, rowerowej karierze :)


.




  • DST 18.73km
  • Czas 00:58
  • VAVG 19.38km/h
  • VMAX 39.36km/h
  • Sprzęt Specu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom#2 -> PKP Waw. Zach. -> PKP Łódź Fabr. -> Dom#1

Piątek, 11 czerwca 2010 · dodano: 12.06.2010 | Komentarze 0

Jak w tytule. Chyba pobiłem rekord dojazdu z domu w Wawie na dw. Zachodni. Coś koło 9 minut. Zazwyczaj było 10 :) Pewnie bez plecaka dałbym radę szybciej, ale to mogłoby zacząć robić się nieco niebezpieczne - za duży ruch na ulicach, które pokonuję.




  • DST 27.80km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 16.68km/h
  • Sprzęt Specu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Park leśny "Bemowo"

Czwartek, 10 czerwca 2010 · dodano: 12.06.2010 | Komentarze 2

Po robocie pojechałem pokręcić się po miejscu, którego jeszcze nie odwiedzałem. Wyszło całkiem fajnie i doszedłem do wniosku, że muszę się tam wybrać znowu. Jest dość blisko, dojazd nie jest uciążliwy i jest sporo różnych ścieżek, co daje możliwość różnych wariacji trasy.
Jak na lasek, który jest tak blisko domu jest ok.




  • DST 50.73km
  • Teren 7.00km
  • Czas 02:50
  • VAVG 17.90km/h
  • VMAX 43.90km/h
  • Sprzęt Specu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wycieczka do Powsina i Lasu Kabackiego.

Środa, 9 czerwca 2010 · dodano: 09.06.2010 | Komentarze 0

Po pracy na rower i po koleżankę. Razem z nią do Powsina i Lasku Kabackiego. Przez las na wskroś, wyjazd po drugiej stronie i pod dom kumpeli na pizzę.
Później powrót do domu.
Tempo momentami było mocno spacerowe, bo koleżanka mało zaprawiona w bojach, a poza tym jeździ na "czołgu" cięższym od mojego więc i tak gratulacje jej się należą, że momentami naginała po 25km/h :)
Z rzeczy zabawnych - jak zaczęła opadać z sił to wyciągnąłem zapasową dętkę, przerzuciłem ją sobie przez ramię,a drugi koniec dałem Ani i w ten sposób holowałem ją przez jakiś czas. Śmiesznie było :) Wzbudzaliśmy niemałe zainteresowanie wśród ludzi. A najlepszy był fakt, że jechaliśmy tak spory kawałek z prędkością 30km/h :D

EDIT (21.06.2010):
Dodałem fotkę robioną moim telefonem. Pamiątkowe zdjęcie mające przypominać to zrobione tutaj kiedyś w nieco innych okolicznościach.

Pamiątkowe ;) © siwy84