Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi siwy-zgr z miasteczka Zgierz (Staffa). Mam przejechane 29627.04 kilometrów w tym 5364.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy siwy-zgr.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 60.00km
  • Czas 02:06
  • VAVG 28.57km/h
  • VMAX 67.60km/h
  • Sprzęt Autorek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zgierz - Głowno - Zgierz czyli wciąganie białych kresek ;)

Wtorek, 15 września 2009 · dodano: 15.09.2009 | Komentarze 1

Do Głowna pojechałem na spotkanie z pewną miłą osóbką. Oczywiście rowerem :) jakże mogłoby być inaczej :)
Do Głowna jechało się ciężko bo się spieszyłem. Wyszedłem nieco za późno z domu i musiałem nieźle dokręcać gdzie tylko się dało. Na jednych światłach udało mi się dorwać ciężarówkę, ale przy prędkości 67 km/h brakło mi przełożeń, a kadencja była ciut za wysoka żeby utrzymać ją przez dłuższą chwilę ;) Niestety, musiałem odpuścić. Podróż się nieco dłużyła, a asfaltowe górki, które musiałem na trasie zdobyć urastały w obliczu zmęczenia do wielkich szczytów.
Po spotkaniu i zjedzeniu dobrej pizzy przyszedł czas powrotu. O godzinie 19 z minutami wyjechałem z Głowna. Szybko się ściemniało co nie specjalnie mi się podobało. Nie podobało mi się również to, że ruch tirów bardzo się ożywił, a na wąskiej trasie musieli mnie mijać bardzo blisko. Kilka razy zjechałem im na pobocze, ale nawet chamy nie podziękowali więc przestałem to robić.
Koło 19.40-19.50 było już konkretnie ciemno. Jedyne co widziałem, kiedy nie jechały samochody z przeciwka lub zza mnie, to białe linie oddzielające pasy i pobocze. W zasadzie nie przeszkadzało mi to dopóki te linie były... Przed Skotnikami linia z pobocza mi gdzieś zniknęła i zaczęła się ostra jazda bez trzymanki :D Myślałem, że w tę stronę będę jechał szybciej, ale jak się okazało na miejscu tempo miałem podobne jak w drodze do Głowna.

Podsumowując:
1) jazda na szosie to nic innego jak wciąganie białych kresek ;) Nudno, nudno i jeszcze raz nudno. Jedyna atrakcja to nabijanie wysokiej średniej ;)
2) muszę koniecznie kupić przednie światełko (tylne na szczęście mam)
3) musowo na takie traski slicki... niestety ostatnia próba podkucia mojego rumaka w opony CST 1.5" zakończyła się klęską. Może jakieś szersze podpasują? Zobaczymy...

Trochę cyferek:
TAM - Dyst. 30 km, Czas 1h 4min, Vmax 67,6km/h , Vśr 28,12km/h
TU - Dyst. 30 km, Czas 1h 3min, Vmax 62,8km/g , Vśr 28km/h





Komentarze
mogilniak
| 18:51 piątek, 25 września 2009 | linkuj Oj nudno nudno, zawsze lepiej trzymac się ustronniejszych dróg. No może czasami przestaje byc nudno jak czujesz, że jakiś tir przychaczy albo z naprzeciwka jedzie jakiś świr na czołówkę :(
Mimo wszystko pozaszosowe trasy są mniej nudne :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!