Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi siwy-zgr z miasteczka Zgierz (Staffa). Mam przejechane 29627.04 kilometrów w tym 5364.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 5527 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy siwy-zgr.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 43.82km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:18
  • VAVG 19.05km/h
  • VMAX 32.81km/h
  • Sprzęt Author vel Ścigacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Samochody są dla mięczaków

Wtorek, 24 stycznia 2012 · dodano: 24.01.2012 | Komentarze 6

Jak mi jazda rowerem do pracy humor poprawia :) No może oprócz momentów kiedy gubię lampkę albo łamie mi się błotnik po raz en-ty... Jednak pomimo tych momentów dojeżdżanie rowerem jest zajebiste. Zwłaszcza jak ludzie rozdziawiają paszczę po pozytywnej odpowiedzi na ich pytanie "To Ty rowerem dzisiaj przyjechałeś?!?" :D
Kurna, śmiać mi się wtedy chce. Każdy myśli, że to jakaś katorga, kara albo coś innego na "ka" albo i nie na "ka"...
Daruję sobie roztrząsanie o tym kiedy i czy warto jeździć, bo to sensu nie ma. Każdy sam powinien czuć i ocenić czy chce albo i może wsiadać na rowerek i gnać do pracy. W piękną pogodę lub też w śniegu, czy deszczu.
Wracając jednak do sedna sprawy, humor mi to poprawia niesamowicie. A jak jeszcze ktoś mówi "ja to Cię podziwiam", to śmiać mi się chce jeszcze bardziej.
Nie myślę wtedy, że jestem zajebisty, bo tak jeżdżę. O NIE! Myślę wtedy o tych wszystkich osobach, które jeżdżą jeszcze więcej niż ja, praktycznie cały rok vide CheEvara albo Aard, albo jeszcze inni z czołówki BS, których akurat nie znam to i linkować nie będę.
Jasne, rozumiem dlaczego tak mówią. Sam podziwiam wyżej wymienionych oraz ludzi z innymi, POZYTYWNYMI zajobami, którzy zdobywają się na więcej "odbić od normy" by sprawić, że świat jest ciekawszy kiedy nosi takich ludzi na swej powierzchni. Tylko jednego zrozumieć nie mogę - czemu takich ludzi jest tak mało? A może to moja wina, bo nie znam zbyt wielu?
Tak czy inaczej, podsumowując nie owinięty w bawełnę wywód - samochody są dla mięczaków :)





Komentarze
Pixon
| 09:37 sobota, 28 stycznia 2012 | linkuj Z pewnością, w szczególności, że nie mam takowych 4 kółek :P
izka
| 20:21 środa, 25 stycznia 2012 | linkuj I teraz o to tu na forum ROWEROWYM ... sam wielmożny pan Pixon , będzie nam tu zachwalał korzyści idące z posiadania 4kółek:):):):)
Pixon
| 18:03 środa, 25 stycznia 2012 | linkuj Owszem, ale czasem się przydają :P
siwy-zgr
| 07:37 środa, 25 stycznia 2012 | linkuj Nadmiar wywalony. Jutro tzn. kiedy? Dzisiaj? :) Tak, jestem rowerem. Jeśli nie dowali faktycznie mrozu na poziomie -15 to będę jeździł do końca tygodnia. W przyszłym tygodniu chyba zrobię sobie przerwę, bo chciałbmy w wolnym czasie w pracy porobić jeden kursik, a do tego potrzebuje lapka, myszki, zasilacza które to ważą ciut dużo jak na mój obecny stan formy... ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!