Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi siwy-zgr z miasteczka Zgierz (Staffa). Mam przejechane 29627.04 kilometrów w tym 5364.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 5527 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy siwy-zgr.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 35.04km
  • Teren 30.00km
  • Czas 01:18
  • VAVG 26.95km/h
  • VMAX 43.07km/h
  • Sprzęt Author vel Ścigacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mazovia MTB Nowy Dwór Mazowiecki - finał

Niedziela, 7 października 2012 · dodano: 05.11.2012 | Komentarze 3

Iza wyciągnęła mnie na finał Mazovii. Stwierdziła, że wystarczy jej jeszcze jeden start by zostać sklasyfikowaną w generalce najprawdopodobniej na 4tym miejscu. Zgodziłem sie więc i pojechałem również się pościgać, ale traktowałem ten start treningowo, bo wiedziałem, że w generalce się nie liczę.
Napisałem wcześniej maila do orga, z prośbą o możliwość startu z sektora innego niż ostatni. Został mi przyznany sektor drugi :)
Bardzo mi się to spodobało, bo widziałem, że dzięki temu będzie szansa zmierzyć i porównać się z ludźmi jeżdżącymi na Mazovii.
Niestety pomyliłem sektory i zamiast 2 wystartowałem z 3... W wyniku tej pomyłki już na starcie miałem minutę "w plecy". No cóż, to i tak był tylko wyścig treningowy przed przyszłotygodniowym Poland Bike'iem.
Stojąc w sektorze dostrzegłem Zetinho. Coś tam nawet do niego krzyczałem, ale bez efektu.
Jak się później okazało, nie było to nasze jedyne spotkanie tego dnia.
W trakcie wyścigu wprzedziłem Arka i na długi czas zostawiłem go gdzieś z tyłu. Jakiś czas potem Arek, prowadzący grupkę pościgową, doszedł mnie i moich kompanów i wtedy zaczęła się prawdziwa współpraca.
Narzucaliśmy z Zetkiem tempo i dawaliśmy zmiany. Dzięki temu udało się zgubić kilku rywali.
Gdy tak sobie dziarsko pomykaliśmy, w głowie mej pojawiła się niepokojąca myśl - z jakiej kategorii jest Arek? :) Czym prędzej postanowiłem rozwiać swoje wątpliwości i na szczęście okazało się, że możemy kontynuować wspólne ściganie, bo na mecie nie będziemy sobie wchodzić w paradę :)

Z wyniku jestem zadowolony. Byłby lepszy gdyby nie strata minuty już na starcie.





Komentarze
kundello21
| 10:53 piątek, 9 listopada 2012 | linkuj Takie wspomaganie, to dobra rzecz:)
A z sektorami to chyba jest tak wszedzie. Na Cyklokarpatach tez wejścia do sektorów są z tyłu i mozna się pomylić o jeden sektor, bo lista wisi w takim miejscu, że wydaje się, że wchodzi się do prawidłowego.
siwy-zgr
| 19:24 wtorek, 6 listopada 2012 | linkuj A dziękować, dziękować. I vice versa :) Zawsze łatwiej się jedzie z kimś znajomym. Zwłaszcza jak się ma podobne, dobre tempo :)
Zetinho
| 18:19 wtorek, 6 listopada 2012 | linkuj Siwy...muszę napisać, że współpraca z Tobą na trasie maratonu to sama przyjemność :)
Dzięki :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!