Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi siwy-zgr z miasteczka Zgierz (Staffa). Mam przejechane 29627.04 kilometrów w tym 5364.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 5527 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy siwy-zgr.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 31.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 21.88km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Sprzęt Author vel Ścigacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wypad-ek

Środa, 14 lipca 2010 · dodano: 14.07.2010 | Komentarze 3

Z Anią - morderczynią liczników, umówiliśmy się by spokojnym tempem nabić kilka kaemów po stolicy czyli na tytułowy mały wypad - wypadek :)
Zaczęło się pechowo. Najpierw zeszło mi kilka minut na regulacji jedynego hamulca w rowerze ;) Później musiałem się pobawić przy spince, bo się łańcuch w TYM miejscu nie chciał ładnie zaginać. Niestety chyba nie dopiąłem jej do końca, bo parę kilometrów dalej strzeliła jak z procy i tyleśmy ją widzieli ;)
Musiałem zakuć łańcuch skuwaczem, co nie było takie proste i w efekcie tej operacji łańcuch się nieco skurczył ;), ale to dobrze, bo był ciut za długi.
Dalsza część wycieczki przebiegła względnie bez większych problemów :)
Tytuł został również zainspirowany strasznym widokiem, który przyszło nam obejrzeć w drodze powrotnej - na skrzyżowaniu ulic Kasprzaka i Prymasa Tysiąclecia miał miejsce naprawdę straszny wypadek.
Wycieczka jak zwykle bardzo udana, chociaż dla Ani pewnie ciut za krótka. Ja jednak muszę rano wstać do pracy :/







Komentarze
siwy-zgr
| 06:21 czwartek, 15 lipca 2010 | linkuj Wiem, tytuł pełen grozy ;)
mogilniak
| 06:19 czwartek, 15 lipca 2010 | linkuj Myślałem, że coś poważniejszego, a to tylko taki wypad-ek, nie tak źle :)
Dobrze mieć skuwacz pod ręką...
anna
| 22:07 środa, 14 lipca 2010 | linkuj no ciiiiiuuut za krótka, dopiero w nocy temperatura nie daje się tak we znaki :) no ale cóż - jak widać innych chętnych nie ma na jazdę :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!