Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi siwy-zgr z miasteczka Zgierz (Staffa). Mam przejechane 29627.04 kilometrów w tym 5364.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 5527 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy siwy-zgr.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 8.10km
  • Czas 00:20
  • VAVG 24.30km/h
  • VMAX 36.20km/h
  • Sprzęt Autorek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do weterynarza załatwić sprawę i troszkę po lesie.

Piątek, 24 lipca 2009 · dodano: 24.07.2009 | Komentarze 7

Dzisiaj bez rewelacji. Szybki myk do weterynarza w jednej sprawie, a później mały cruising po lesie żeby oczy odpoczęły od komputera i popatrzyły na coś zielonego.
Dzisiaj dowiedziałem się, że dostałem pracę w Warszawie, o którą się ubiegałem więc niedługo wyprowadzka i nowe tereny do jeżdżenia :D Bliżej też będzie do maratonów Mazovii :)





Komentarze
mogilniak | 22:45 sobota, 25 lipca 2009 | linkuj Nie wiem jaką masz sytuację.... skoro Tobie to pasuje i tak czujesz, że jest lepiej to nic tylko trzymac kciuki i życzyc powodzenia!!
Cieszę się, że nie stoje przed takimi wyborami, miałem szczęście :)
Wola Park z grubsza kojarzę, ale nie miałem bliżej do czynienia....
siwy-zgr
| 15:31 sobota, 25 lipca 2009 | linkuj Chyba naprawdę jesteś uprzedzony :P i pewnie dużo jeździsz po ulicach? Ja wolę wolniej, ale bezpieczniej - chodnikami. Jeśli nie ma ścieżek rowerowych oczywiście. Ja będę właśnie na Woli mieszkał, niedaleko Wola Parku (jeśli kojarzysz gdzie to - ul.Górczewska) i tam jest względnie dobrze jeśli chodzi o poruszanie się rowerem. Do Kampinosu jest dosyć blisko (około 17 km), do centrum jeszcze bliżej, wjazd od strony Janek prawie pod nosem - na serio nie jest źle :)
Poza tym wszystko będzie lepsze od nudnej, szarej i brudnej łodzi :) Dodatkowo z pewnych względów bardzo chcę stąd wyjechać. Nie mówię, może za jakiś czas wrócę, ale najpierw zdobędę jakieś doświadczenie.
Gdyby znalazła się równie dobra praca w Łodzi rozważałbym zostanie, ale w Łodzi po prostu nie ma pracy. Na jedną stronę ogłoszeń o pracę w Łodzi przypadają ze 3 strony ogłoszeń w Warszawie... Gdybym miał już jakieś doświadczenie mógłbym przebierać w ofertach, a tak byłem niejako "skazany" tylko na niektóre z nich, ale będzie już tylko lepiej :)
mogilniak
| 13:38 sobota, 25 lipca 2009 | linkuj Rzeczywiście może to zależy od dzielnicy. Najczęściej jestem w najbardziej ruchliwych Śródmieście, Mokotów... czasami Wola.
W każdym razie parę razy nie jadąc samochodem myślałem o tym by wziąc w pociąg rower by się poruszac niezależnie od komunikacji miejskiej, firmowych samochodów na miejscu, a szybciej niż z buta, ale widząc "uroki" jazdy tam rowerem nigdyn nie żałowałem, że jednak bez roweru jestem...
siwy-zgr
| 08:13 sobota, 25 lipca 2009 | linkuj Nie wiem czy akurat miałem farta, czy to jest reguła, ale jak jakiś czas temu byłem w wawie z rowerkiem to nie miałem żadnego problemu z kierowcami. Wręcz przeciwnie byli bardzo mili i ustępowali nawet miejsca i nie wymuszali pierwszeństwa. Może to też zależy od dzielnicy ;)
mogilniak | 07:58 sobota, 25 lipca 2009 | linkuj W takim razie chyba zwyczajnie mam jakiś uraz do Wa-wy :) Kojarzę głównie z łażeniem po dachcach lub biurach projektowych...
Korki tak, ale z tego co słyszę i widzę, to rowerzyści mają tam nielekko :(
siwy-zgr
| 21:37 piątek, 24 lipca 2009 | linkuj heh :) będzie dobrze. na razie wszystko idzie według mojego małego planu tylko z lekkim opóźnieniem, ale to u mnie normalne ;) studia też z opóźnieniem skończę/skończyłem ;)
siostra jest w wawie już od paru ładnych lat i nie narzeka, jedynie na korki czasami, ale od czego są rowery? ;)
jak mi się wawa znudzi to może wrócę albo poszukam innego fajnego miasta, może coś bliżej gór? :) kto wie? :)
mogilniak
| 20:17 piątek, 24 lipca 2009 | linkuj Gratuluję zdobycia pracy!!!

Ale z tego co znam stolycę, to jednocześnie wyrazy współczucia... choc może prowincjonalny za bardzo jestem :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!