Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi siwy-zgr z miasteczka Zgierz (Staffa). Mam przejechane 29627.04 kilometrów w tym 5364.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 5527 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy siwy-zgr.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Jazda w pojedynkę

Dystans całkowity:16236.01 km (w terenie 1789.73 km; 11.02%)
Czas w ruchu:702:44
Średnia prędkość:19.82 km/h
Maksymalna prędkość:75.80 km/h
Suma podjazdów:1598 m
Maks. tętno maksymalne:221 (107 %)
Maks. tętno średnie:177 (88 %)
Suma kalorii:42037 kcal
Liczba aktywności:594
Średnio na aktywność:27.43 km i 1h 19m
Więcej statystyk
  • DST 22.20km
  • Czas 00:57
  • VAVG 23.37km/h
  • VMAX 48.47km/h
  • Sprzęt Accent Peak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do i z pracy

Środa, 22 maja 2013 · dodano: 11.08.2013 | Komentarze 0




  • DST 11.36km
  • Czas 00:31
  • VAVG 21.99km/h
  • VMAX 48.42km/h
  • Sprzęt Accent Peak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do i z pracy

Wtorek, 21 maja 2013 · dodano: 27.05.2013 | Komentarze 0




  • DST 22.77km
  • Czas 01:06
  • VAVG 20.70km/h
  • VMAX 36.24km/h
  • Sprzęt Accent Peak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do i z pracy

Poniedziałek, 20 maja 2013 · dodano: 11.08.2013 | Komentarze 0




  • DST 38.82km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:13
  • VAVG 17.51km/h
  • VMAX 42.90km/h
  • Sprzęt Accent Peak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Józka w mocnym gronie

Wtorek, 14 maja 2013 · dodano: 09.07.2013 | Komentarze 0

Po pracy w silnym gronie do Józka.
Relacja Adama, Mateusza i Marysi.




  • DST 26.52km
  • Teren 22.00km
  • Czas 01:07
  • VAVG 23.75km/h
  • VMAX 43.92km/h
  • Sprzęt Accent Peak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poland Bike - Otwock

Niedziela, 12 maja 2013 · dodano: 09.07.2013 | Komentarze 0



Nie poszło zbyt dobrze.




  • DST 20.00km
  • Teren 16.00km
  • Sprzęt Accent Peak
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

ŚLR Daleszyce - DNF

Niedziela, 21 kwietnia 2013 · dodano: 30.04.2013 | Komentarze 2

Niestety z uwagi na bolące kolano nie udało mi się ukończyć wyścigu.




  • DST 33.75km
  • Czas 02:10
  • VAVG 15.58km/h
  • VMAX 66.49km/h
  • Sprzęt Author vel Ścigacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Najt rajd

Poniedziałek, 4 marca 2013 · dodano: 05.03.2013 | Komentarze 1

Do Łodzi i nazad. Tak just 4 fun.




  • DST 29.06km
  • Czas 01:27
  • VAVG 20.04km/h
  • VMAX 43.07km/h
  • Sprzęt Autorek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Marysi i Adama

Piątek, 23 listopada 2012 · dodano: 03.12.2012 | Komentarze 5

W odwiedziny do znajomych.




  • DST 69.12km
  • Teren 5.00km
  • Czas 03:12
  • VAVG 21.60km/h
  • VMAX 35.89km/h
  • Sprzęt Author vel Ścigacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po bata

Środa, 24 października 2012 · dodano: 28.10.2012 | Komentarze 3

Najpierw po pracy do miasta, załatwić pewną sprawę. W drodze powrotnej pojechałem do lasu żeby się wyszaleć, bo nie liczyłem na to, że niemalże zaraz po powrocie do domu, będę znowu szedł na rower, aby odebrać wędkę z Pabianic.
Przy okazji wyciągnąłem Adama i razem pojechaliśmy w ciemną noc, do Ksawerowa.




  • DST 26.00km
  • Teren 25.00km
  • Czas 01:08
  • VAVG 22.94km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Sprzęt Author vel Ścigacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poland Bike - Wawer - FINAŁ!

Sobota, 13 października 2012 · dodano: 15.10.2012 | Komentarze 2

W miniony weekend, w warszawskiej dzielnicy Wawer, odbył się ostatni etap serii Poland Bike.
Trasa była dość krótka, bo 26 kilometrowa, ale treściwa i bardzo fajna. W całości poprowadzona w parku krajobrazowym, bez grama asfaltu, za to z niezliczoną ilością świetnych ścieżek i singli leśnych.
Przed startem nie mieliśmy z Izą pojęcia jak się ubrać. W efekcie oboje ubraliśmy się za grubo, bo w trakcie wyścigu pogoda zaczęła się klarować i to, co z rana zapowiadało się na ponury, chłodny dzień, przerodziło się w całkiem słoneczny i ciepły dzionek.
Niestety dla naszej dwójki start był dość pechowy. Mnie plany pokrzyżowała szwankująca przerzutka tylna, a Izie nie wiem co...
W związku z powyższym musiałem odwiedzić namiot decathlonu, w którym to serwisant zajął się moją zmieniarką (kiepsko, muszę dodać), a ja straciłem czas na rozgrzewkę i rozciąganie...
Później, w trakcie wyścigu, bolał mnie trochę kręgosłup czyli coś, co mi się wcześniej nie zdarzało.
W wyniku tego na mecie zameldowałem się 11-ty w kategorii i 30-ty w open czyli poszło mi kiepsko.
Iza zajechała 2-ga i też nie była z tego faktu zadowolona. Oboje czuliśmy, że stracimy miejsca w generalce i niestety okazało się to prawdą.
Ja pożegnałem się z długo utrzymywanyą, trzecią pozycją, a Iza ze swoją drugą. Mimo tego ugraliśmy w tym sezonie bardzo wiele!
Iza dosłownie, bo nagród i pucharów zgarnęła co niemiara, a ja bardziej mentalnie, bo w końcu udało mi się coś osiągnąć, coś sobie udowodnić i zdobyć pierwszy w życiu medal! :)

Jadę, jadę, jadę!!! © siwy84


Snujemy się po miasteczku zawodów. © siwy84


W końcu, pierwszy medal w życiu! :) © siwy84


Iza zaciesza z pucharu i ramy :) © siwy84